Aldo odchodzi z UFC: „Nie mogę tego dłużej robić”

Jose Aldo odchodzi z UFC po przegranej z Aiemannem Zahabim na UFC 315. (2:03)
José Aldo , dwukrotny mistrz UFC w wadze piórkowej, który obronił tytuł rekordowo siedem razy, przeszedł na emeryturę po dotkliwej porażce z Aiemannem Zahabim na gali UFC 315 w sobotni wieczór w Montrealu.
Była to druga emerytura 38-latka z Brazylii, który odszedł w 2022 r., aby zająć się boksem zawodowym i został wprowadzony do Galerii Sław UFC w kolejnym roku. Jednak w 2024 r. wrócił do klatki, gdzie wygrał swoją pierwszą walkę, ale przegrał dwie kolejne.
„Myślę, że już tego nie mam w sobie” – powiedział Aldo przez tłumacza po przegranej jednogłośnej decyzji. „To był bardzo trudny tydzień, w którym czułem, że nie mam tego w sobie”.
Aldo miał na myśli trudną redukcję wagi, w której nie był w stanie zbliżyć się nawet do limitu wagi koguciej 136 funtów. UFC przeniosło walkę do 145-funtowej wagi piórkowej.
Aldo na początku walki zdawał się być pełen energii, ale pod koniec walki leżał na plecach, zakrwawiony i oberwał łokciami od Zahabiego.
„Nie chcę ciągle iść na wojnę i przechodzić przez to wszystko” – powiedział Aldo. „Po prostu nie mam już tego w sercu. Myślę, że to ostatni raz, kiedy mnie widzisz. Nie mogę już tego robić”.
Aldo został mistrzem wagi piórkowej w siostrzanej organizacji UFC, WEC, w 2009 roku, a gdy w kolejnym roku organizacja ta wraz ze swoim składem została wchłonięta przez UFC, został mianowany mistrzem.
Pozostał mistrzem do 2015 roku, kiedy Conor McGregor zakończył swoją 18-walkową passę zwycięstw. Aldo zdobył tymczasowy tytuł w następnym roku, a po tym, jak McGregor został pozbawiony tytułu za nieobronę pasa, Aldo ponownie został mianowany mistrzem. W 2017 roku stracił tytuł na rzecz Maxa Hollowaya .
espn